Strony

wtorek, 26 czerwca 2012

Na spacerze .

Miło czasem wyprostować skrzydła i małe nóżki.  Na spacerze zawsze jest interesująco i wesoło. Jest na co popatrzeć,można gdzieś przysiąść, coś skubnąć i pofruwać do woli. Papy są zadowolone a my z przyjemnością podglądamy ich zachowania. Humory dopisują wszystkim!




*
Wbrew pozorom, na piechotę też bardzo fajnie wędruje się po domu.
:)





  Pozdrawiam bardzo serdecznie  

niedziela, 17 czerwca 2012

Biało - czerwono .

Trochę smutno po przegranej Polaków. Ech, przecież miało być inaczej... Wielka szkoda! W tym samym czasie nasz Narodowy Stadion pięknie błyszczał i przynosił szczęście Grekom. Dlatego  po tym smutnym dla nas dniu, na pociechę wszystkim kibicom  - parę widoków z okien mojego domu. Zobaczcie sami, jak pięknie wygląda nasz Narodowy podczas meczu.





A tu, podczas odwiedzin na Stadionie Narodowym.





 Pozdrawiam gorąco 

środa, 13 czerwca 2012

Kolorowy zawrót głowy .

Miało być stonowanie, ale jak to zwykle bywa plany w trakcie urządzania zmieniają się. I wyszedł szał barw. Może w przyszłym sezonie będzie monochromatycznie. Ale nie będę skupiać się na tym co będzie, jak jeszcze ten sezon  w pełni nie rozkwitł.:) W tym roku nowością są u mnie: żółte i herbaciano-różowe  begonie, pachnące lewkonie, pnącze plumbago-auriculata (czyli ołownik o niebieskich kwiatach) i delikatna roślinka o liściach podobnych do paprotki. Foty tych roślinek pokażę w innym poście. Jak co roku są: bluszcze hedera,kurdybanki,pelargonie i powojnik, który ku mojej wielkiej radości, znowu przezimował. Bratki jeszcze ładnie kwitną , wiec żal wyrzucać. Ogólnie mówiąc misz-masz, na całej linii. Doniczki pomalowałam w biało niebieskie pasy a serweta i poduszki są ze skrawka materiału, który przeleżał w szufladzie, pewnie jakieś dwadzieścia parę lat.










*

     Ech, u mnie znowu pada... 

 Buziaki serdeczne